Archiwum 28 września 2002


wrz 28 2002 Nie bede wylewna
Komentarze: 1

Jedyną osobą ktorej bede ufala tak bezgranicznie będzie Misiu... bo dla reszty nic nie znacze. Ostatnio zrozumialam że za bardzo się otwieralam przed wszystkimi, ale teraz się to zmieni... Nie będzie już tak milutko... Justysia się zmieni... ale tylko w stosunku do Misia zostane taka jak dawniej. Teraz nie mam sily juz na zwierzenia, nie mam ochoty nawet na... no wlasnie na co?? Nie mam ochoty na nic :( Nie mam ochoty nawet żyć, jestem zmeczona życiem, nie chce go już... Chociaż nie... Nie zrobie tego Misiowi... jeszcze zostane wśród zaklamanych ludzi... Moze wytrzymam... Jeśli b. dlugo się tu nie pojawie tzn. że bardzo mnie znudzilo życie i odeszlam... Pa. Mam nadzieje że jeszcze się zobaczymy... Wogóle po co mieć nadzieje??

kicius : :
wrz 28 2002 dolek, taki malenki
Komentarze: 1

Mam dolcia.... a cemu? Misiu dzisiaj sie nie odezwal wogole... :( Pewnie siem nie zobacymy dzisiaj... mam nadzieje ze psynajmniej jutro siem spotkamy... Nie chcem isc do skoly!! Bedem siedziala z Arkiem :( Dlacego tak wymyslili??? NIE CHCEM!!!! Nie mam na nic ochoty. pies mnie denerwuje, wsysko mnie denerwuje, psemyslalam sprawe i nie psepisuje zesytów, polskiego nie ma MB bo pani wziela... to nie mam co psepisywac... Ide cos porobic moze z kims pogadam... Pozdrowienia pApA

kicius : :
wrz 28 2002 Taki sobie początek dzionka
Komentarze: 1

Nio i nic sie ciekawego nie wydarzylo... siedzem sobie... trzeba przepisac zeszyty... tylko od kogo? Byl gosciu od dywanow wyczyscil, teraz jest wszedzie mokro...Musze się isć wykąpac... Piesa nie ma, mama z nim poszla... a ja siedzem i siedzem.... myslem i myslem... Nudze sie... no ale nic nie poradze... ide papa

kicius : :