Najnowsze wpisy


paź 04 2002 Chce nastepny tydzień
Komentarze: 1

Chcialabym zeby byl juz piątek 11 października wtedy już bym sie przygotowywala do wesela. Mam nadzieje ze bedzie cudownie. Moja sister juz ma takie glupie pomysly... ze szok... w tym tygodniu musze caly domus posprzatac... a to bedzie okropne. Najgorsze jest to ze Leoś od rana nas nie będzie widzial :( idzie rano do sąsiadki. Przecież on się zaplacze na śmierć :( Trzeba go przyzwyczaić do nich... bo tak od razu to będzie go serduszko bolalo. Ale pewnie bedzie tu ktos musial byc z psem, u nas w domciu bo on tu sie czuje bezpiecznie. a jak pojdzie do kogos innego to bedzie sie bal i plakal :( A on jest taki malutki. No nic napewno przezyje tą jedną dobę. A ja będe się cudownie bawila :) Teraz juz koncze bo zaraz Misiu przyjedzie Narazie.
Kurcze!! Kto wymyślil o glupie archiwum!!

kicius : :
paź 01 2002 12 październik juz niedlugo
Komentarze: 1

Juz niedlugo bedzie wesele :) bardzenko sie ciesze. Misiu idzie ze mną :) Dziwne ze siostra sie na to zgodzila... Heh... no ale bardzo sie ciesze :)  BW najpierw mowila ze jej zrujnowalam zycie a dzisiaj sie pogodzila ze mna... Zaczela mnie przytulac i takie tam... zla byla na mnie za to Ze Piotrek przekopiowal jej przeprosiny ktore ja wymyslilam!! Ale ciekawa jestem jak ja moglam jej tym zrujnowac zycie? Oj bojku... co za ludzie.... Chyba znów bede musiala pojsc z psem!! a tak okropnie mi sie nie chce :(  leeee!!!!!!!! Będe plakac.... a moze nie... w koncu dzisiaj mial wpasc Misiu... ale coś go nie widac.... No nic ide pogadac sobie na GG

kicius : :
wrz 28 2002 Nie bede wylewna
Komentarze: 1

Jedyną osobą ktorej bede ufala tak bezgranicznie będzie Misiu... bo dla reszty nic nie znacze. Ostatnio zrozumialam że za bardzo się otwieralam przed wszystkimi, ale teraz się to zmieni... Nie będzie już tak milutko... Justysia się zmieni... ale tylko w stosunku do Misia zostane taka jak dawniej. Teraz nie mam sily juz na zwierzenia, nie mam ochoty nawet na... no wlasnie na co?? Nie mam ochoty na nic :( Nie mam ochoty nawet żyć, jestem zmeczona życiem, nie chce go już... Chociaż nie... Nie zrobie tego Misiowi... jeszcze zostane wśród zaklamanych ludzi... Moze wytrzymam... Jeśli b. dlugo się tu nie pojawie tzn. że bardzo mnie znudzilo życie i odeszlam... Pa. Mam nadzieje że jeszcze się zobaczymy... Wogóle po co mieć nadzieje??

kicius : :
wrz 28 2002 dolek, taki malenki
Komentarze: 1

Mam dolcia.... a cemu? Misiu dzisiaj sie nie odezwal wogole... :( Pewnie siem nie zobacymy dzisiaj... mam nadzieje ze psynajmniej jutro siem spotkamy... Nie chcem isc do skoly!! Bedem siedziala z Arkiem :( Dlacego tak wymyslili??? NIE CHCEM!!!! Nie mam na nic ochoty. pies mnie denerwuje, wsysko mnie denerwuje, psemyslalam sprawe i nie psepisuje zesytów, polskiego nie ma MB bo pani wziela... to nie mam co psepisywac... Ide cos porobic moze z kims pogadam... Pozdrowienia pApA

kicius : :
wrz 28 2002 Taki sobie początek dzionka
Komentarze: 1

Nio i nic sie ciekawego nie wydarzylo... siedzem sobie... trzeba przepisac zeszyty... tylko od kogo? Byl gosciu od dywanow wyczyscil, teraz jest wszedzie mokro...Musze się isć wykąpac... Piesa nie ma, mama z nim poszla... a ja siedzem i siedzem.... myslem i myslem... Nudze sie... no ale nic nie poradze... ide papa

kicius : :