kicius

Mam już tego dosyć... niby przyjaciele a jak przyjdzie co do czego, kiedy potrzebuje pomocy to zadnego nie ma.... Tylko Misiek... a tak... co się stalo?? Jestem chora, nie chodze do szkoly i co??? i już koniec tego dobrego... nie ma Cie w szkole to jesteś nikim, nie masz prawa wiedziec co sie w szkole stalo... bo "trzeba bylo byc w szkole"  Daleko mam takich "przyajciól" na Chuj mi!!!! niech mnie nie denerwują, Nie roxmawiam dzisiaj z nikim oprócz Miśka.... To jest jedyny czlowiek ktory mnie potrafi pocieszyć.... A reszta?? Reszta to niech spada... takich pseudoprzyjaciól jest od groma...

Nie bierzcie tego tekstu na powaznie poprostu musialam sie wyladowac.... ufff.... mam nadzieje ze mi przejdzie

Przez tą glupią chorobę nie moglam dać buzi Miśkowi... :( Mam okropny katar, gardlo mnie boli... wczoraj mialam gorączkę, tak sie okropnie dzisiaj czulam ze nie poszlam do kosciola... A jutro nie ide do szkoly... Źle dobrala mi siostrzyczka leki i teraz jest mi niedobrze :(  Do jutra nie jem już zadnych... zaraz mama mi ogrzeje rosolku... moze mi pomoze... caly dzien dzisiaj przespalam, byl chwile Misiek ale nie moglam go nawet pocalowac na dowidzenia a ni na powitanie... bo się bal ze sie zarazi... w sumie to mial racje, ale mialam taką ochotę go pocalowac... :( Ja chce być zdrowa!! Jutro idem do lekarza... Życze wam zdrówka kochani PapA Trzymajcie się cieplutko

znów mnie zlapalo... boli mnie glowka gardelko mam straszny katar... Misia pewnie dzisiaj nie zobacze bo przyjechala glupia... siostryczka do mnie... Dzisiaj sie poucze zeby jutro miec wiecej czasu dla siebie... Teraz chce mi sie spac... i chyba zaraz pojde przespac chorobę... Papa

On mnie kocha!! wczoraj mi to powiedzial!! Boze jaka ja jestem szczesliwa :) w koncu stalo sie to o czym tak bardzo marzylam!! Skarbie ja Ciebie tez kocham!!!! Powiedzial mi ze w tej sytuacji (tzn. ze poczul to co ja) narazie nie ma mowy o rozstaniu!! Jejku ale sie ciesze :)  Kocham Go!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I stalo sie... jestem chora, mam straszny katar, glowa mnie boli i jest mi ziomno.... Wczoraj.... cudowny dzien... cieplutka kąpiel otaczający zapach zielonego jabluszka.... Misiu.... pizza... i stalo sie... rozchorowalam sie, wczoraj bylo mi zimno i juz wiedzialam ze cos jest nie tak... Ciekawe czy pojde jutro do budy... co powie mama... Jakie rarytasy mi dzisiaj kupila ;) Hehe tylko kto to bedzie jadl?? No nic.... dzisiaj wypilam tyle herbaty... w calym swoim życiu tyle nie wypilam.... Teraz jest mi ziomno.... zaraz wskakuje pod kolderke.... Brrrrr..... idee PapA Istotki