sie 31 2002

Cio za dzień


Komentarze: 1

Bozie cio za dzien... urwanie glofki... Od ranka na nozkach musialam byc.... Najpierw z pieskiem na spacerek, pozniej sybko po plecak i buciki bo piesek sam w domciu. Spsątanie... i jus jestem. Buciki kupilam sobie klapecki do skólki... tylko bojem sie ze takie nie bedom mogly byc... ale zobacymy. A plecak kupilam sobie cerwony z "REPORTERA" skoda ze nie bylo niebieskich... ale dobze ze wogole sobie kupilam... :) Jutro idem so kina :) na Men in black :) Fajnie :) Ciesem siem ogromnie :) Nio tyle chyba stracy jak na pierwsy dluzsy wpisik. Milego dnia istotki Pa pa

kicius : :
31 sierpnia 2002, 12:46
Milego seansiku...moja sister byla na tym filmie i mowi ze nawet spoxik jest;) 3maj sie

Dodaj komentarz